CZYTASZ = KOMENTUJESZ!

sobota, 25 października 2014

Wątpliwości.

Kochani ostatnio czytałam wasze komentarze dotyczące "mojego odejścia". Nie rozumiem czemu tak myślicie? Przecież pisałam, że mam teraz dużo zajęć związanych ze szkołą. Prawie codziennie przyjeżdżam do domu o 16/17 ,  a do tego dochodzą jeszcze mecze... A chyba poznaliście mnie już na tyle, żeby wiedzieć, że nie jestem osobą, która kończy coś bez żadnego pożegnania? Przez ostatni czas nie miałam po prostu czasu, aby dokończyć to co zaczęłam, starałam się zrobić to jak najszybciej, ale kiedy tak robię nie podoba mi się to co napisałam, więc zaczynałam od początku. Bardzo chce aby moje opowiadania były dla was ciekawe, bo chyba wolicie dłuższe opowiadanie, niż takie które składa się z kilku zdań? Jeśli nie to bardzo was przepraszam.
Ostatnio również popsuł mi się komputer i tym bardziej nic nie mogłam zrobić.
Mam nadzieję, że potraficie mi to wybaczyć? Już niedługo pojawi się kolejny wpis, może nawet dzisiaj ;)
Więc zachęcam was do dalszego czytania! Od poniedziałku będę starała się regularnie dodawać posty, co tydzień w sobotę/niedzielę. Teraz będę miała więcej czasu.
Pozdrawiam was wszystkich i jeszcze raz za wszystko przepraszam, bo wiem, że niektórzy z was wchodzili tu codziennie.
Może mogę wam jeszcze jakoś to wynagrodzić?Może chcecie coś ode mnie?